Zapewne każdy z nas chciałby mieszkać w dużym domu z oddzielnym pomieszczeniem na wszystko, ale musimy radzić sobie z tym, co mamy. Czasami zdarza się więc tak, że stajemy przed przymusem podzielenia jednego pokoju na dwa. Jak tego dokonać bez stawiania ściany?
Jak podzielić pokój na pół za pomocą mebli?
Oczywiście ścianka działowa jest przy dzieleniu najlepszym wyjściem, jednak zdarza się tak, że nie możemy jej postawić. Wtedy na szczęście mamy do wykorzystania kilka opcji. Przede wszystkim – meble. Już kilkadziesiąt lat temu pokoje dzielono za pomocą meblościanki, a dziś mamy do wyboru trochę nowocześniejsze sposoby. Pierwszym jest duży, szeroki regał. Jego zaletą jest to, że choć dzieli przestrzeń, to nie sprawia wrażenia przytłoczenia. Na półkach możemy postawić książki, kwiaty, ozdoby – takie, które nie zatłoczą przestrzeni. Regał będzie więc pełnił funkcję i ściany i miejsca do przechowywania. Nie ma on tylnej ścianki, więc nie wpłynie negatywnie na drugą część pomieszczenia. Jest to zdecydowanie rozwiązanie praktyczne. Innym sposobem jest parawan. On sprawdzi się w pomieszczeniach, gdzie “ściana” co jakiś czas musi się składać. Można tu wybrać wersje bardziej nowoczesne, białe, ale i klasyczne w stylu retro lub etno. Parawan ma tę zaletę, że łatwo go przesunąć i zmieniać dowolnie układ pomieszczenia. Jest też ozdobny, więc staje się elementem wystroju mieszkania.
Jeśli nie meble, to co?
Ale w dobie najróżniejszych, nowoczesnych rozwiązań do domu, meble to nie nasza jedyna opcja. Na rynku znajdziemy chociażby specjalne zasłony. Są one montowane do sufitu (ale też dość lekkie) za pomocą specjalnych wkrętów. Ich zalety to przede wszystkim to, że zasłaniają cały obszar, od góry do dołu. Dodatkowo można przebierać wśród wzorów i kolorów, dostępne są i takie całkowicie ciemne, zupełnie oddzielające przestrzenie, ale i ażurowe, które mogą dzielić np. salon od jadalni. Funkcję ścianki mogą pełnić także lamele ścienne. Normalnie montuje się je jako ozdobę do ściany, ale sprawdzą się także w innej roli. Ich zaletą jest to, że nie trzeba wiercić, montuje się je na specjalnej taśmie, są także cienkie więc się zajmują miejsca. Minusem zaś to, że mają przestrzenie, więc nie oddzielą całkowicie, jak zasłona. Jeśli zaś nie chcemy nic montować do sufitu, możemy poszukać mobilnej ścianki działowej – najczęściej są one na kółkach, wiec łatwo można nimi manewrować. To rozwiązanie znane z biur świetnie sprawdza się także w mieszkaniach.
Choć kwestia zgrabnego przedzielenia pokoju może spędzać sen z powiek, na szczęście mam dostępnych wiele rozwiązań. Każdy może dobrać takie, które będzie odpowiadało jego potrzebom .