Rynek nieruchomości nie od dzisiaj budzi zainteresowanie inwestorów. W ciągu ostatnich lat nie słabnie passa tych z nich, którzy postanowili ulokować środki w lokalach, które wynajmują do mieszkania. Ceny wynajmu, zwłaszcza w dużych miastach, utrzymują się od dłuższego czasu na bardzo wysokim poziomie i nic nie zapowiada zmiany tej sytuacji. Czy jednak jest to sposób inwestowania nie obarczony żadnym ryzykiem? Sprawdźmy, jak trzeba się przygotować na tego rodzaju lokatę.
Garść informacji dla początkujących
Rzeczywiście wynajem mieszkania to bardzo stabilny sposób uzyskiwania przychodu. Jednak mało kto, marząc o takim rozwiązaniu, ma świadomość tego, że nie tak łatwo jest w tej branży wystartować. Przede wszystkim, co może zabrzmieć banalnie, ale bez tego ani rusz, trzeba dysponować środkami finansowymi. W przypadku pierwszego lokalu jest to najtrudniejsze, gdyż pieniądze na kolejne mieszkania można uzyskać już np. pod zastaw pierwszego.
Trzeba się liczyć z tym, że mieszkanie na wynajem to inwestycja długoterminowa i nie ma co liczyć na szybki zysk. Według specjalistów, najbardziej optymistyczne scenariusze zwrotu takiej inwestycji zakładają mniej więcej 15 lat. I to tylko w momencie, kiedy mieszkanie byłoby wynajmowane cały czas, a tak nie dzieje się prawie nigdy. Do tymczasowych przerw wynajmie należy doliczyć też remonty czy odświeżania lokalu. Tu dochodzimy do kolejnej trudności – znajomości rynku. Wielu początkujących inwestorów, lokuje duże pieniądze bez odpowiedniego przygotowania i wiedzy, przez co inwestycje okazują się nietrafione. Przynoszą zyski, ale dużo mniejsze od spodziewanych i dużo później.
Trochę korzyści
Nie jest jednak tak, że inwestowanie w mieszkania na wynajem to same niebezpieczeństwa. Wręcz przeciwnie. W poprzednim podrozdziale zaznaczyliśmy tylko, na które rzeczy warto uważać, natomiast teraz skupmy się na korzyściach, które możemy osiągnąć. Przede wszystkim taka inwestycja jest dużo bezpieczniejszą lokatą kapitału niż wszystkie, dostępne dzisiaj na rynku, oferty bankowe. Jeżeli uda nam się już wejść na rynek, zyskujemy stabilne źródło dochodu pasywnego, którego ostateczna wartość znacznie przewyższa wysokość inwestycji. Bardzo mało przy tym ryzykujemy, ponieważ nie trzeba być profesjonalnym analitykiem rynkowym, żeby wiedzieć, że passa tej branży cały czas trwa i nic nie zapowiada jej końca. Pamiętajmy jednak, że nawet do najbardziej bezpiecznej inwestycji należy podchodzić rozsądnie, a jeżeli sami nie czujemy się na siłach, nie bójmy się zwrócić o pomoc do specjalistów.